 |
Rok w rok książka, grube skarpety lub flanelowa piżama, ile można... Subtelne podpowiadanie naszemu Mikołajowi popatrz to mi się podoba, nie myślisz, że w tej bluzce wyglądałabym super, często na niewiele się zdaje, bo prezenty kupowane są za pięć dwunasta, a Mikołaj nie pamięta naszych podpowiedzi.
Nietrafionym prezentom mówimy nie! Nie liczmy na to, że partner będzie czytał nam w myślach i zgadnie co nam się podoba (zdarza się to stosunkowo rzadko). Często też nadajemy prezentom dodatkowe znaczenie: kupił mi skarpety to znaczy, że mnie nie kocha. Nie! Po prosu jest praktyczny ;) Wokół prezentów powstaje wiele niedomówień, widziałam już awantury z powodu nietrafionego upominku.
Jak myślicie dlaczego dzieci dostają to co chcą? Bo jasno mówią czego chcą! Zazwyczaj ich listy do Mikołaja są też dłuższe, zawierają więcej pozycji, dzięki czemu Mikołaj może wybrać z wymienionych rzeczy tę, którą zostawi pod choinką. Drogie Panie i Panowie również, bierzmy przykład z najmłodszych i piszmy listy do Mikołaja, a właściwie twórzmy swoją listę życzeń i podsyłajmy Mikołajowi, tak aby mógł wybrać z niej prezent, na który budżet mu pozwoli i z którego będziemy zadowoleni.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz